Po utracie niepodległości Konstytucja 3 Maja, uchwalona przed II rozbiorem, w 1791 roku, przypominała o demokratycznych i wolnościowych tradycjach. Była ostatnią wolą i testamentem gasnącej Ojczyzny – jak pisali Ignacy Potocki i Hugo Kołłątaj.
Nim król Stanisław August Poniatowski przystąpił do Targowicy, podjął się wprowadzania reform – utworzył ministerstwa skarbu i wojska oraz ustanowił cło krajowe, ale na ocenie jego postaci waży uległość wobec carycy Katarzyny Wielkiej i akt abdykacji. De facto Rzeczypospolita od I rozbioru była protektoratem Rosji.
To, co w historii na trwałe pozostało to spisany dokument – Konstytucja 3 Maja, druga na świecie, ustawa zasadnicza. Uchwalona została w czasie Sejmu Czteroletniego w 1791 roku przez stronnictwo patriotyczne jako rezultat kompromisu i próby naprawy Rzeczypospolitej po I rozbiorze, ustalając podstawy ustroju nowożytnego w Polsce. Inspirowali ją i spisali, podobnie jak Konstytucję Stanów Zjednoczonych, wolnomyśliciele, zasiedlający nader modne i wpływowe wówczas masońskie loże. Ten powiew mentalnego, politycznego spisku kształtował wówczas świat od Bostonu, poprzez Paryż do Warszawy.
Konstytucja 3 Maja – Ustawa Rządowa z dnia 3 maja 1791 roku ustanawiała ustrój prawny Rzeczypospolitej Obojga Narodów – była wspólnym polsko-litewskim dziełem. Powszechnie przyjmuje się, że Konstytucja 3 maja była pierwszą w Europie (o ile pominiemy konstytucję Korsyki z 1755 roku, którą grono znawców uznaje za pierwszą na świecie) i drugą na świecie po amerykańskiej (z 1787 r.) nowoczesną konstytucją.
Konstytucja 3 Maja wprowadzała polityczne równouprawnienie szlachty i stanu mieszczańskiego. Zniosła instytucję jednomyślności, czyli wywindowania do granic absurdu poczucia szlacheckiego egocentryzmu i praw obywatelskich, czyli liberum veto. W sytuacji gnicia państwa poseł, jeśli tylko chciał – z własnej inicjatywy, lub przekupiony przez zagranicznych mocodawców – mógł unieważnić podjęte przez sejm uchwały. Konstytucja 3 Maja miała wprowadzić monarchię konstytucyjną. O potrzebie reform mówił dwa wieki wcześniej ksiądz Piotr Skarga. Nie posłuchano go, niestety.
Źródeł Konstytucji szukać trzeba w konfederacji barskiej. Ten dumny zryw w obronie wolności miał też swoje intelektualne podłoże. Konfederacji mieli swego ambasadora Michała Wielhorskiego, który namówił francuskich myślicieli Gabriela Bonnot de Mably i Jeana-Jacques Rousseau by spisali wstępny projekt konstytucji. Francuzi przedstawili swoje wersje Considérations sur le gouvernement de Polotne w 1771 i 1772 roku.
Mawia się, że historia kołem się toczy. Warto więc przypomnieć, że Szczęsny Potocki, Xawery Branicki i Seweryn Rzewuski, tworząc przy wsparciu Moskwy konfederację targowicką uzasadniali obroną wolności oparcie się na obcej sile militarnej: „Intencjami wprowadzenia armii Jej Wysokości Cesarzowej Rosji Katarzyny Wielkiej, sojuszniczki Rzeczypospolitej, są i zawsze były przywrócenie wolności Polakom i Rzeczypospolitej, a w szczególności zapewnienie wszystkim obywatelom bezpieczeństwa i szczęścia.” Cóż, historia kołem się toczy. 18 maja 1792 około 20 tysięcy konfederatów targowickich, wspieranych przez rosyjską armię w sile 100 tysięcy żołnierzy, położyło kres drodze ku reformom.
Mimo, że książę Józef Poniatowski i Tadeusz Kościuszko zadali Rosjanom poważne ciosy w kilku bitwach to niestety król latem 1772 roku uznał, że poddanie się jest jedyną alternatywą doprowadzając do klęski. W 1793 roku nastąpił kolejny rozbiór Polski i Rzeczypospolita stała się na dwa lata państewkiem buforowym z marionetkowym królem i rosyjską armią. W 1795 r. zniknęła z map.
Pamięć o konstytucji narodowej przez kolejne lata pomagała podtrzymywać polskie dążenia do niepodległości i sprawiedliwego społeczeństwa. Od 1919 roku Święto Konstytucji 3 Maja było obchodzone jako najważniejsze święto państwowe.
W czasach PRL zastąpiło je świętowanie 1 maja i 22 lipca, a flagi wywieszane na 1 maja musiały obligatoryjnie zniknąć z ulic i domów już 2 maja.
W 1990 r. Sejm przywrócił 3 maja jako święto państwowe. Od 2007 r. także na Litwie obchodzone jest święto Konstytucji 3 Maja.
źródło: www.solidarnosc.gda.pl