Pogotowie strajkowe w górnictwie i energetyce

0
1009

18 września br. Rada Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki (KSGiE) NSZZ “Solidarność” przekształciła się w Komitet Protestacyjno-Strajkowy KSGiE NSZZ “Solidarność”, który ogłosił pogotowie strajkowe i zwrócił się o to samo do wszystkich krajowych sekcji zrzeszonych w Sekretariacie. Podjęte kroki uzasadniono “zagrożeniem dalszego funkcjonowania branży energetycznej i górniczej oraz bezpieczeństwa energetycznego państwa”.

Członkowie Komitetu przyjęli stanowisko, w którym szczegółowo wyjaśnili przyczyny ogłoszenia pogotowia strajkowego.

W pierwszej kolejności krytycznie ocenili treść przedstawionych przez rząd dokumentów: “Planu na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030” oraz projektu “Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku”.

– Obydwa dokumenty w obecnym kształcie nie są do zaakceptowania przez stronę społeczną – oświadczyli związkowcy. – Ich realizacja będzie równoznaczna z likwidacją większości przemysłu w naszym kraju oraz utratą milionów miejsc pracy w energetyce, górnictwie, przemyśle chemicznym, cementowym, hutniczym i stalowym, we wszystkich sektorach przemysłu energochłonnego, a także we wszystkich zakładach stanowiących zaplecze dla tych branż – podkreślili.

Dalej przyznali, że zdają sobie sprawę, iż cała polska gospodarka stoi w obliczu trudnej transformacji, ale – ich zdaniem – proces ten powinien przebiegać w oparciu o dialog z partnerami społecznymi oraz zasadę, wedle której każde likwidowane miejsce pracy w energetyce, górnictwie i przemyśle ciężkim będzie zastępowane równowartościowym miejscem pracy w powstających branżach.

– Politycy rządzącej obecnie koalicji Zjednoczonej Prawicy wielokrotnie deklarowali publicznie realizację takiego właśnie modelu transformacji. Jednakże działania rządu w ostatnich miesiącach oraz całkowita bezczynność strony polskiej wobec kolejnych etapów zaostrzania polityki klimatycznej Unii Europejskiej wskazuje, że zamiast sprawiedliwej transformacji nasz kraj czeka drastyczna likwidacja miejsc pracy oraz trwałe zubożenie społeczeństwa na masową skalę – stwierdzili autorzy stanowiska.

Odnosząc się do słów przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która zapowiedziała zaostrzenie unijnej “polityki klimatycznej” (chodzi o zaostrzenie celu redukcji emisji CO2 do minimum 55 procent, a także postulat wprowadzenia obowiązku neutralności klimatycznej do 2050 roku na poziomie poszczególnych państw członkowskich Unii Europejskiej), Komitet Protestacyjno-Strajkowy KSGiE zwrócił uwagę, że plany te stoją w sprzeczności z informacjami przekazanymi przez premiera Mateusza Morawieckiego, jakoby ustalenia ubiegłorocznego szczytu Rady Europejskiej umożliwiały Polsce przeprowadzenie transformacji gospodarki we własnym tempie i środkami dostosowanymi do polskich warunków oraz osiągnięcie “neutralności klimatycznej” w późniejszym okresie.

Inny zarzut dotyczy biernej postawy gabinetu premiera Morawieckiego wobec “skrajnie szkodliwych dla polskiej gospodarki działań poszczególnych organów Unii Europejskiej”.

– Brak reakcji polskiego rządu na planowane przez Unię Europejską przyspieszenie terminu osiągnięcia neutralności klimatycznej i zwiększenie celu ograniczenia emisji CO2 oraz konieczność przeprowadzenia transformacji gospodarczej w kształcie i tempie proponowanym przez Komisję Europejską, spowoduje skrajnie szkodliwe skutki dla polskiej gospodarki. Przyczyni się także do trwałego obniżenia poziomu życia obywateli naszego kraju, którzy wskutek wdrożenia modelu niskoemisyjnej gospodarki zapłacą kilkukrotnie wyższe rachunki za prąd – uważa strona związkowa.

Kilka zdań poświęcono sytuacji spółek energetycznych. Według Komitetu Protestacyjno-Strajkowego opłaty z tytułu emisji CO2 coraz bardziej wpływają na pogarszanie się ich kondycji.

– Decyzja o modyfikacji projektu budowy elektrowni “Ostrołęka C” [“przestawieniu” budowanego bloku energetycznego z węgla na gaz ] pogłębi problemy zarówno branży górniczej, jak i spółek energetycznych, które finansowo się w nią zaangażowały. Konsekwencją będą dodatkowe koszty, którymi w praktyce obciążeni zostaną pracownicy koncernów energetycznych. Brak decyzji o rewitalizacji bloków węglowych, to kolejny element zagrażający przyszłości branży oraz bezpieczeństwu energetycznemu państwa – czytamy w stanowisku.

źródło: ksgie.org.pl